Ślęzany: tragiczny wypadek na drodze wojewódzkiej nr 789. Nie żyje kierowca, kobieta i dziecko w stanie krytycznym
W niedzielne popołudnie w miejscowości Ślęzany (gmina Lelów) doszło do dramatycznego wypadku samochodowego. Renault, którym podróżowały trzy osoby, wypadło z jezdni i z ogromną siłą uderzyło w przydrożne drzewo oraz ogrodzenie. Kierowca – 44-letni mężczyzna – zginął na miejscu. 37-letnia kobieta i 6-letnie dziecko w stanie krytycznym zostały przetransportowane do szpitali.
Samochód zatrzymał się pionowo:
Według wstępnych ustaleń policji kierowca najprawdopodobniej jechał z nadmierną prędkością. Na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, który opuścił jezdnię i zakończył jazdę na przydrożnym drzewie. Siła zderzenia była tak duża, że samochód stanął niemal pionowo, maską skierowaną w dół, opierając się zarówno o pień drzewa, jak i o przydomowy płot.



Widok był wstrząsający – pojazd został kompletnie zdeformowany, a strażacy musieli użyć specjalistycznych narzędzi, aby wydobyć poszkodowanych z wraku.
Walka o życie poszkodowanych
Na miejsce zadysponowano liczne służby ratunkowe – straż pożarną, zespoły ratownictwa medycznego i policję. Do akcji dołączył również śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego „Ratownik 6”, który lądował w pobliżu miejsca zdarzenia. Dzięki temu kobieta i dziecko mogli zostać w trybie pilnym przewiezieni do specjalistycznych szpitali.
Pomimo wysiłków ratowników kierowcy nie udało się uratować. Pasażerowie wciąż znajdują się w stanie krytycznym i lekarze walczą o ich życie.







Droga zablokowana, trwają czynności śledcze:
Droga wojewódzka nr 789 była przez kilka godzin całkowicie zamknięta. Policja zorganizowała objazdy, a na miejscu pracowali technicy kryminalistyczni, biegli oraz prokurator. Dalsze czynności mają wyjaśnić dokładne okoliczności tego tragicznego zdarzenia.
Apel służb
Funkcjonariusze apelują do wszystkich kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności:
dostosowanie prędkości do warunków drogowych, zwłaszcza na mokrej i śliskiej nawierzchni, zwiększanie odstępu od poprzedzających pojazdów, pełne skupienie uwagi podczas jazdy, nawet na dobrze znanych trasach.
Na polecenie policji uszkodzony pojazd został zabrany z miejsca zdarzenia przez lawetę Pomocy Drogowe WAL-CAR i przewieziony na policyjny parking. To tam będą prowadzone dalsze czynności procesowe i techniczne związane z wypadkiem.
Policja podkreśla, że każdy błąd za kierownicą może zakończyć się tragedią. To już kolejny śmiertelny wypadek w naszym powiecie w ostatnim czasie, a sytuacja ta pokazuje, jak kruche jest ludzkie życie i jak niewiele potrzeba, by doszło do dramatu.






